Rano na spacerze na naszym najnowszym deptaku nadmorskim (cały z marmuru i to w dwóch kolorach:) wykryłem bałaganiarzy, ale nie okazali się nimi ludzie tylko te oto mewy, które rano robią sobie ze śmietników stołówkę, no pretensji nie mam bo ja też głodny nie lubię chodzić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz