Żołnierze z 34 Brygady Kawalerii Pancernej
Żołnierze z 34 BKPanc ćwiczą na poligonie - maj 2011 roku - oczywiście polskiego MONu nie stać na nowoczesne hełmy kewlarowe i nowoczesne kamizelki kulodporne i kamizelki na wyposażenie - Klichu ze swoimi generałami mają ważniejsze sprawy - no np. rauty...
te zdjecia fajnie zestawia sie z dwoma innymi watkami z bloga - tym z wicka gdzie mamy I rzutowe PSZ i tym z rosyjskiej granicy. osobiscie dla mnie rzuca sie w oczy jak ten mundurowy "bardak" zgrabnie utrzymoje sie w polsce. jeszcze lepiej to widac na zdjeciach z afganistanu a najlepiej z wczesnego iraku.
OdpowiedzUsuńservus
ps. z jakiego rejonu rosji pochodza te zdjecia o pogranicznikach?
Te zdjęcia rosyjskich pograniczników pochodzą z Kaukazu, faktycznie rzuca się w oczy wielka różnorodność w umundurowaniu i wyposażeniu.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wyposażenie indywidualne naszego wojska to też jest fatalnie, przyzwoite kamizelki na wyposażenie są raczej widziane w Afganistanie, w kraju dominuje badziewie z Lubawy i jeszcze klasyczne szelki z lat 70 i 80 minionego wieku, cienko jest również z kamizelkami kuloodpornymi itd.
servus
Po tym co wypisujesz i przedstawiasz tutaj na blogu stwierdzić można jedynie, że nie masz pojęcia o polskim wojsku, o ile w ogóle posiadasz jakąkolwiek ogólną wiedzę o wojsku (wątpię). Zatrzymałeś się na etapie dziecka-nastolatka, dla którego żołnierz to "komandos" z amerykańskim sprzętem, byle jak najbardziej nowoczesnym. Nigdy nie widziałeś i nie będziesz widział zajęć taktycznych 34BKPanc. A jeżeli chodzi o te zdjęcia to najpierw zadzwoń do brygady, zapytaj o co chodzi i kto na nich jest, potem to przetraw, poczytaj i dopiero wypisuj cokolwiek na blogu. Powtórzę na przyszłość, bo przyda Ci się - najpierw MYŚL.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o moją osobę, to żeby nie było, nie mam nic wspólnego z 34BKPanc., ale widziałem ją w ćwiczeniach.
@anonimowy
OdpowiedzUsuńAle tam nic nie ma o 34 BKPanc. - chodzi o to że MON zaniedbuje wyposażenie osobiste żołnierzy. Gdzie nowe hełmu?, kamizelki na wyposażenie, bo lubawek nie liczymy, itd. Nie wiem o co ci chodzi, mógłbyś to bardziej skonkretyzować?